Dzisiejszy odcinek będzie trochę bardziej niepoprawny politycznie niż zawsze. Będzie o dzieciach, związkach, jedzeniu oraz nadzwyczaj miłym szefie.1. Pracowałem dzisiaj jak zwykle w „Drive-thru”, kiedy do okienka podjechała laska, z którą jestem w grupie na matmie. Podając jej zamówienie zapytałem jak jej poszedł dzisiejszy sprawdzian. Na co ona: „A skąd wiesz, że miałam sprawdzian z matematyki ty zboczeńcu!!!”, rzuciła we mnie napojem i odjechała. ŻJDD
2. Dzisiaj dzieciaki, które uczę poinformowały mnie, że zrobiłem błąd w swoim nazwisku, które napisałem na tablicy. Spojrzałem więc na tablicę i zapewniłem, że wszystko jest w porządku. Mam 22 lata i ukończone wyższe studia. Dzieciaki mają 6 lat i są umysłowo upośledzone. Zgadnijcie, kto miał rację? ŻJDD
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą