Opowieść największego szamana Afryki
Anglicy odkryli plemię w zapadłej Afryce, o którym nie wiedział świat. Zaproszono ich wielkiego zamana do Anglii.
Po powrocie szaman opowiada:
- Tam są domy do samego nieba...
ludzie jeżdżą na żelaznych maszynach....
Tubylcy:
- No dobra, dobra ale co tam mają takiego naprawdę nieeesamowitego ?
Na to szaman
- Raz zabrali mnie do jakiejś świątyni,
Jajka o leczniczych właściwościach
W plemieniu Kaczamanów zachorował wódz. Rada starszych udaje się do szamana po radę.
- Połóżcie wielkiemu wodzowi wątrobę bizona na czole, to wyzdrowieje.
Następnego dnia czarownik pyta:
- I co, pomogło?
- Nie.
- W takim razie połóżcie mu jajka na oczy.
Trzeciego dnia szaman pyta:
- Pomogło?
- Nie, wielki wódz umarł.
- A położyliście mu jajka na oczy?
Otóż pewien koleś poszedł na imprezę do swojej dziewczyny. Tam wypił sobie trochę i przy okazji z tą swoją dziewczyną nieźle się pokłócił. Goście powoli się rozeszli, zostali tylko oni we dwoje. Dziewczyna poszła wziąć prysznic, a on czekał (może chciał przeprosić). W pewnym momencie zachciało mu się... kupę. Niestety pech chciał, że w tym mieszkaniu WC i łazienka były w jednym pomieszczeniu. A jego coraz bardziej cisnęło...
Siedział wiec sobie chłopak w fotelu, a w głowie nieźle mu już szumiało Ale - patrzy - na przeciw niego, pod ścianą, siedzi pies i patrzy mu się prosto w oczy. Pomyślał wiec sobie: zrobię tam pod ścianą, i powiem, ze to pies. Jak pomyślał, tak uczynił i z powrotem usiadł w fotelu. Dziewczyna wyszła z łazienki, popatrzyła na podłogę i pokazując palcem spytała się:
- A co to jest?
- To? To Twój pies przed chwilą zrobił...
Na co ona z ogromnym zdziwieniem:
- PLUSZOWY???
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą