Szukaj Pokaż menu

Żona Mariana zdradza go z Robertem!

21 684  
8   11  
Czytajcie uważnie, bo ta historia doprowadziła do łkania nawet najtwardszych gruzińskich górali kiedy ścinali ponad stumetrowe dęby na dolnym Elbrusie dwa miesiące temu słuchając tej opowieści po raz pierwszy...

Dzień niby zupełnie jak każdy inny, ale tego dnia Marian dowiaduje się właśnie od sąsiada, że codziennie, jak tylko wychodzi do pracy żona go zdradza z facetem imieniem Robert. Aby zweryfikować tą plotkę zaczaja się niedaleko własnego domu, zamiast pójść do pracy.

Nie czeka długo, gdyż wkrótce pojawia się Robert, wysoki na prawie dwa metry, ciało atlety, arystokratyczny typ, włoski garnitur skrojony na miarę, w ręku trzyma okazały bukiet kwiatów. Z daleka widzi jak jego rozpromieniona małżonka wpuszcza Roberta do środka.

Mąż podbiega, drżącymi rękami otwiera zamek w drzwiach, bezszelestnie zakrada się i podgląda przez półotwarte drzwi sypialni co robią.

Robert zdejmuje marynarkę, pod koszulą widać wspaniale i muskularne ciało. Kobieta całuje go namiętnie i zdejmuje buty. Mąż nie wie co robić, co powiedzieć, jak przerwać kochankom, więc ogranicza się tylko do podglądania.

Czy to w ogóle jest możliwe?!

18 474  
5   22  
Wejdź do Monster GaleriiDo Berlina przyjechała chińska trupa cyrkowa. Stojący przed cyrkiem Chińczycy reklamują łamaną niemczyzną przedstawienie:
- Plosimy do ślodka, zobaczycie lewelacyjny numel cylkowy! Tego nigdy do tej poly nie było!
- Zaplaszamy seldecznie, to zmlozi klew w Waszych żyłach! To wplost nie do wialy, to pielwszy taki numel w całej histolii cylku!
- Tylko w naszej tlupie cylkowej zobaczycie taki nieplawdopodobny numel, tludno dać wialę!
Zebrało się zatem wielu chętnych, którzy wykupili bilety i zajęli miejsce w cyrkowym namocie. Pogasły światła, rozległy się werble, a na scenę wyszedł niepozorny Chińczyk. Stanął pośrodku areny. Werble nagle ucichły, a Chińczyk...

Poradnik prawdziwego Poznanioka - Tanie nurkowanie

15 789  
2   27  
Wejdź do Monster GaleriiNiech was nie zwiedzie tytuł! To poradnik nie tylko dla prawdziwych Poznanioków ale dla wszystkich! Jedyna różnica polega na tym, że prawdziwy Poznaniok skorzysta z poniższego poradnika zawsze, a pozostali tylko, jeżeli ich sytuacja materialna nie pozwala na inne rozwiązanie... ;)

TANIE NURKOWANIE

1.
Potrzebny sprzęt:

A) Beczka metalowa, ocynkowana, o pojemności 200 l, sztuk jedna, cena: 140 złotych.

B) Wąż ogrodowy, średnica pół cala, długość 6m, cena: 3 złote.

C) Kolega lub koleżanka posiadający/a ogródek działkowy.

Koszt w sumie: 143 złote.

2. Ważne: wszystkie ceny są już brutto! Dotyczą rzeczy nowych, prosto ze sklepu. Jeżeli ktoś ma dostęp do tańszych, używanych - tym lepiej!

3. Instrukcja postępowania.
Najpierw należy skompletować A) i B), a następnie przetransportować je do C). Oczywiście pieszo, bo tak najtaniej. W przypadku transportu tramwajem lub autobusem należy pamiętać, że trzeba zapłacić nie tylko za siebie ale i dodatkowo - za bagaż!
Po przybyciu na miejsce należy prowizorycznie ustawić beczkę w w odpowiednim miejscu. Prowizorycznie dlatego, że po działkach lubią kręcić się zbieracze złomu, którzy mogą się połasić na naszą beczkę. Zatem po skończonym nurkowaniu należy beczkę schować w altanie właściciela działki. Odpada nam w ten sposób koszt magazynowania sprzętu. Właściciel działki jest naszym przyjacielem, nie powinien więc robić problemu. Chyba, że jest żyła, wtedy można mu odpalić 50 groszy. Nie więcej!
Działka powinna być wyposażona w kran i węże ogrodowe do podlewania. Jednego z nich użyjemy do napełnienia beczki - dzięki temu zakupiliśmy tylko jeden kawałek węża, który przyda się nam później.
Działkowcy mają ryczałt na wodę, więc właściciel działki nie powinien nam robić problemów przy napełnianiu beczki. Można wlewać wodę niezdatną do picia, tylko trzeba w trakcie nurkowania o tym pamiętać.
Beczkę napełniamy w trzech czwartych objętości. Po wejściu do niej poziom podniesie się do krawędzi. Gdybyśmy nalali od razu pełną, część wody by się zmarnowała wylewając się z beczki. I nieważne, że jest za darmo. Chodzi o zasadę.
Gdy woda jest już w odpowiedniej ilości w beczce rozbieramy się do gaci. Jeżeli ktoś ma kąpielówki, może je założyć. Jeśli ktoś nie ma, to niech zostanie w zwykłych gaciach albo rozbierze się do naga. Bez sensu jest kupowanie kąpielówek specjalnie na tą okazję. Kąpielówki kosztują.
Gdy już jesteśmy w gaciach to wchodzimy do beczki. Uwaga: należy wcześniej przewiesić przez beczkę zakupiony przez nas czysty kawałek węża ogrodowego. Gdy o tym zapomnimy, trzeba wyłazić z beczki, szukać go i włazić ponownie. Marnujemy w ten sposób czas i trochę wody, która się rozleje.
Chwytamy jeden koniec węża do ust, a drugi zrzucamy luźno w dół. Następnie powoli zanurzamy się w beczce i siadamy na dnie w kucki. Oddychając przez wąż rozkoszujemy się myślą ile to zaoszczędziliśmy na akwalungu.

UWAGA: NALEŻY ZAWSZE NURKOWAĆ Z ASEKURACJĄ!

Osoba asekurująca czuwa:

A) aby nie nastąpiła awaria węża doprowadzającego powietrze

B) aby nikt nam nie podpierniczył ciuchów.

Po zakończonym nurkowaniu suszymy się na słoneczku. Chyba, że ktoś jest bogaty i ma ręcznik, wtedy proces suszenia można znacznie skrócić.
W przypadku nurkowania kilku osób, zaleca się nurkowanie po kolei a nie naraz. W przypadkach szczególnych dopuszcza się nurkowanie kilku osób w jednej beczce, ale woda musi stanowić więcej niż 50% zawartości beczki.
W przypadku nurkowania kilku osób po kolei nie potrzeba zmieniać wody w beczce. No, chyba, że ktoś nie zdążył do toalety.
Wodę z beczki można wykorzystać do podlewania grządek, żeby się nie zmarnowała.

Darz nur!


Autor: Marcin B. Brixen

Więcej znajdziesz na stronie autora: https://brixen.w.interia.pl/
(C) Wszelkie prawa zastrzeżone
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Czy to w ogóle jest możliwe?!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Spokojnie, to tylko awaria...
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Kobieta i mężczyna czyli jak się zrozumieć II
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Jak zostać osiedlowym fiutkiem
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Andrzej L. i inni jajacarze
Przejdź do artykułu Sztuka obijania się

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą