Seks to zdrowie. Seks to zabawa. Seks to wspaniałe pole do eksperymentowania w parach. Oto kilka rodzajów seksu, które zapewne wypróbujecie (albo już wypróbowaliście) i które doskonale prezentują się w teorii, w praktyce jednak zawodzą po całości.
Romantycznie jak w czołówce brazylijskiej telenoweli - zachodzące słońce, ciepła woda obmywająca splecione w romantycznym uścisku ciała... Klimat, któremu wprost nie sposób się oprzeć. Każdy jednak, kto próbował kiedykolwiek seksu na plaży, wie, że piasek wcale nie jest miękki i przyjemny. Woda wcale nie jest ciepła, a zachód słońca... Cóż, chyba tylko on nie zawsze zawodzi. Niestety seks na plaży to niemal gwarancja napakowania sobie piasku we wszystkie miejsca, w które pod żadnym pozorem nie chciałoby się napakować sobie piasku. Na dodatek słona woda, zwykle znacznie zimniejsza niż można by oczekiwać, wcale nie jest dobrym lubrykantem. W rzeczywistości działa bardziej... antypoślizgowo, co również z udanym seksem niewiele ma wspólnego.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą