Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Okrutnie śmieszne listy na pożegnanie się z drugą połową

377 167  
768   64  
Z rozstaniem jest jak z depilacją - można zrobić to szybko, albo wahać się i przedłużać ból, który w obu przypadkach i tak się pojawi. Kwestia tylko - jak duży będzie. Czasem można go jednak złagodzić (lub chociaż próbować), a jak się nie uda, to przynajmniej widzowie zobaczą porcję niezłej rozrywki.


Za co uwielbiam kawę

Kawa jest gorąca
Kawa mnie nakręca
Kawa jest tak dobra, że można ją pić codziennie
Kawa ładnie pachnie
Kawa czasem sprawia, że staję się nerwowy
Kawa sprawia, że czuję motylki
Nawet gdy kawa jest mocna lub za słaba, to i tak smakuje

Za co uwielbiam ciebie:

Za nic
Oddal się, stokrotko


Cześć Kochanie!
Zgadnij, kto nie wylogował się z Facebooka i dostał wiadomość od Keisi? Tak! Ty! Ale nie martw się, niczego nie zepsułam! <3 W sumie to byłam tak miła, że spakowałam twoje rzeczy! Co więcej mam dla ciebie fajną grę, skoro już wiem, że lubisz szukać (np. innych dziewczyn!) Swoje manatki znajdziesz tutaj:

Ubrania są tam, gdzie się poznaliśmy!
Gry wideo są tam, gdzie się po raz pierwszy pocałowaliśmy!
Laptop jest tam, gdzie kupowaliśmy razem pierwszą grę!
Telewizor jest tam, gdzie po raz pierwszy „poszliśmy na całość”!
Cała reszta, w tym nasze wspólne zdjęcia z ostatnich 2 lat, jest U KEISI!

Udanej zabawy! Aha - podczas gdy ja obchodziłam się z twoimi rzeczami bardzo ostrożnie, to nie mogę ręczyć za innych! Udanych łowów!


Drogi Dave
Nie wiem, jak to powiedzieć, ale to koniec. Zrywam z tobą.

Kiedy powiedziałeś w tamtym tygodniu, że głosujesz na McCaina, myślałam, że żartujesz. Ale kiedy w czwartek to powtórzyłeś, to zdałam sobie sprawę z tego, że mówisz poważnie. Gdy jednak powiedziałeś, że Palin jest wysoce wykwalifikowana, myślałam, że zwymiotuję.

Wiedziałam, że jesteś ograniczony, ale nie upośledzony.
Poza tym kłamałam. Zawsze gdy kazałeś mi potwierdzać jak duży jesteś. Nie jesteś, Dave. On nie jest. Przykro mi.

Chciałabym móc poprosić, byśmy zostali przyjaciółmi. Ale nie mogę.


Droga Janet,
Powinniśmy się rozstać. Powiedziałbym ci dlaczego, ale ciężko mi mówić o swoich uczuciach. Zamiast tego mam dla ciebie rysunek mnie jadącego na żyrafie.
Wybacz, ZF


Brendo,
Nie wychodzi nam, ty to wiesz i ja to wiem. Wyprowadziłem się.
Żegnaj. – Mark
P.S. Zabrałem psa, bo i tak cię nie trawił.


Cześć Steven,
Czy teraz udało mi się zwrócić twoją uwagę?
Wiem wszystko, ty śmierdząca, podstępna, dwulicowa, niewierna, kiepsko wyposażona gnido. Wszystko jest na taśmie.
Twoja (niedługo była) żona Emily
P.S. Opłaciłam ten billboard pieniędzmi z naszego wspólnego konta.


Droga [MissLonelyhearts]
Dzięki za interesujące 3 randki. Myślałem o nas przez weekend i doszedłem do wniosku, że nie jestem zainteresowany w ciągnięciu przedsięwzięcia pt. „my”. Osobiście nie bardzo lubię, gdy ludzie po prostu znikają, zapadają się pod ziemię i przestają się odzywać bez żadnych wyjaśnień. Dlatego muszę coś powiedzieć. Chyba nie pasujemy do siebie, a ponowna analiza naszych profili na Cupidzie [strona randkowa] zdaje się to potwierdzać. Mamy tylko 35-procentowe dopasowanie w pytaniach o etykę i 52-procentowe przy stylu życia, a to drugie jest według mnie ważniejsze. Myślę, że system dopasowywania na Cupidzie działa tym lepiej, im użytkownik udzieli większej liczby odpowiedzi. Zauważyłem, że odpowiedziałaś tylko na 92 pytania, dlatego zasugerowałem większą liczbę. Cupida założyli ludzie z Harvardu, dlatego wierzę zastosowanemu przez nich algorytmowi. Poza tym sądzę, że mam dużo więcej energii niż ty. Myślę, że więcej pracuję, imprezuję, częściej wychodzę, potrzebuję mniejszej ilości snu i pewnie też więcej ćwiczę. Sugeruję ci przeprowadzkę do San Francisco, gdy Nowy Jork ci się znudzi. Tamtejsza fascynacja technologią sprzyja kreatywności. Kultura San Francisco przypomina kulturę europejską – jest tam więcej kawiarni, w których można pracować. Myślę, że San Francisco bardziej pasuje do twojego trybu życia. Życzę ci szczęścia w miłości i innych sferach twojego życia. Świat jest mały, więc myślę, że wpadniemy jeszcze na siebie, gdzieś na tej planecie.
Ciao, OompaLoompa


<3 Jennifer


Żartowałem


Zrywam z tobą


Masz 6 dni, żeby się wyprowadzić

Źródła: 1, 2
18

Oglądany: 377167x | Komentarzy: 64 | Okejek: 768 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało