Aniołowie się radują, bydlęta klękają, a śliczna panna właśnie wydaje na świat dziecko, które to spłodzone zostało w wyniku jednorazowego skoku w bok z samym Bogiem. Nagle, jeszcze przed momentem rozradowani, aniołowie wykrzywiają swoje twarze w odruchu obrzydzenia, a bydło w popłochu ucieka ze stajenki. Nikt bowiem nie spodziewał się, że zbawiciel ludzkości będzie niemowlakiem tak bardzo szpetnym.
Każdy może ocenić film i każdy ma prawo dać zaledwie jedną gwiazdkę na pięć możliwych. Wiadomo, są produkcje lepsze i gorsze. Argumentacja niektórych jednakże podaje czasem w wątpliwość słuszność ich oceny...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą