Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Nasze schizy z dzieciństwa

38 498  
4   44  
Kliknij i zobacz więcej!Kiedy byliśmy mali, nasi kochani rodzice stosowali różne metody wychowawcze. Niektóre z nich były lepsze, inne gorsze, jeszcze inne miały swój rodowód w najstraszniejszych horrorach i traumatyzują nas do dziś.

"To" ze środka pestek moreli i brzoskwiń, chociaż było gorzkie, ale nie wolno było tego robić, „bo potem sie ślepnie".

by konwalia 

* * * * *

Moja kuzynka twierdziła, że nie wolno jeść obitych jabłek, bo "obite raka powoduje”.

by Asteroida 

* * * * *

Pamiętam, że straszyliśmy dziewczyny z długimi włosami żeby nie wychodziły wieczorem z domu - bo im się nietoperz wkręci we włosy.

by Samorodek 

* * * * *

Kobieta w ciąży musi bardzo uważać, żeby rytm jej serca nie pokrył się z rytmem serca jej dziecka -

- gdyż może to doprowadzić do rezonansu i drgań o takiej amplitudzie, że dziecko może umrzeć - właśnie braliśmy to w szkole na fizyce.

by  chanya 

* * * * *

Gumy turbo powodują raka, a najgorzej to wmówić kobiecie, że orgazmy powodują tycie.

by ufo84 

* * * * *

Moje mieszkanie znajduje sie blisko stawów, które kiedyś były bagnami. Za dzieciaka wmówiliśmy sobie ze w nocy z tych stawów wychodzi Piszczałka i porywa dzieci.

Nie jedz pestek, bo Ci drzewo urośnie.

by  DonKlekote 

* * * * *

Jak łaziliśmy obok stawu, wieczorem, gdy kumkały żaby to nie wolno było się odezwać, bo żaby mogły zęby policzyć - a to samo w sobie było straszne.......o konsekwencjach policzenia zębów przez żaby strach było się nawet wypowiadać! (do dziś sie boję).

Jak się połknęło włos - można umrzeć, bo włos się może zaplątać, jest niestrawialny i mogiła.

by Rudamaupa 

* * * * *

Ja słyszałam, że jak w nocy spojrzę w lustro to zobaczę zmorę, do dziś biegam do kibelka z zamkniętymi oczkami, co powoduje inne kolizje.

by lime8 

* * * * *

Nie wolno jeść surowego ciasta, ani niczego surowego, co zawiera mąkę, bo od tego można się poważnie rozchorować. Przesąd zapewne wymyśliła moja wspaniała mamusia, lub ktoś z jej przodków, w obawie, że zanim upiecze placek, nie będzie już, co piec. Ale działało.

by mariska 

* * * * *

Do dzisiaj, mimo trzydziestki na karku, nie powiem trzy razy do lustra Candyman.

by frustrat 

* * * * *

A nikt nie słyszał, że od masturbacji rośną włosy na dłoniach?

by aditoma 

* * * * *

Jak się zjada pestki z jabłek to drzewko w żołądku wyrośnie, a od obgryzania paznokci ma się robaki w brzuchu.

by waber 

* * * * *

Nie wychodź na ulicę, bo cię diabeł porwie.

Nie chodź po krzakach i zaroślach, bo cię żmija ugryzie.

Nie jedz "masełka”, bo się rozchorujesz... "masełko" to taka trawa, rośnie na podmokłych terenach i ją trzeba tak umiejętnie wyciągnąć i wyjada się to takie białe z odcinka 2 cm... nie wiem, co to, ale to jest dobre.

by omademonsiflore 

* * * * *

Jak sie je dużo czekolady to sie potem ma robaki.

by tatapsychopata 

* * * * *

Idąc chodnikiem należy omijać popękane płyty, bo inaczej to nieszczęście.

Gdy jedzie karetka na sygnale trzeba tupnąć 3 razy żeby nikt w rodzinie nie umarł...

by NastyFantasy 

* * * * *

Babcia mi powtarzała, że jak coś pić to tylko mleko, bo wszystkie te herbaty i kompoty to na wodzie a od wody to się żaby w brzuchu zalęgną. Wierzyłem w to święcie.

by moonchild73 

* * * * *

A moja babcia mi wkręcała, że mniszek (znaczy się mlecz) to trujący jest, że w ciemnym pokoju siedzi BOBO (ludzie, na widok ciemnego pokoju mam echo w głowie pt bobo..trzydzieści na karku)

Pijawki końskie wypiją ci całą krew i padniesz trupem, a jak ją na chama oderwiesz, to wykrwawisz się na śmierć i też padniesz.

Największy schiz, który poszedł po podwórku jak mieliśmy po 8-10 lat, to ten, że nie można jeść razem paluszków słonych i jabłek, bo można umrzeć!

I oczywiście skorki (szczypawki), które wchodzą uchem, albo dziurą w zadku i wyżerają mózg.

by yanna 

* * * * *

Mi zawsze wmawiano ze liczba 13 przynosi pecha tak wiec ilekroć widziałem na zegarze ta liczbę (czy to, jako godzinę czy jako minuty) zaczynałem panikować. Poradziłem sobie w ten sposób ze do tej pory mam w pokoju 2 zegarki pokazujące różne godziny, jeśli jeden pokazuje pechowa godzinę to patrzę na drugi. zawsze pomaga.

by Jander_Sunstar 

* * * * *

Mnie zawsze wmawiano, że jak się widzi zakonnicę, to trzeba natychmiast tupać, żeby odpędzić zły urok.... Wyobraźcie sobie teraz kilkuletniego brzdąca w kościele na mszy, w której brało udział kilka zakonnic.

Nie można chodzić przez pewną kładkę nad torami, bo tam "taki straszny pan" porywa dzieci... ileż to razy nadkładałam drogi, żeby nie przechodzić tamtędy.

by BabaJaga 

* * * * *

A mi babcia zawsze powtarzała, żebym nie śpiewał przy jedzeniu, bo będę miał głupią kobitę.

by gen_Italia 

* * * * *

Babcia straszyła jak dzieci włóczą sie wieczorami to cyganie je porywają i wypijają z nich krew żeby mieć lepszy wzrok.

by antonio38 

* * * * *

Nie oblizuj wałka po ucieraniu ciasta w makutrze, bo będziesz miała łysego męża. Na dowód pokazywano ciotkę, bo wujek faktycznie jest łysy. Oblizywałam - mąż łysiejący. Chyba zadziałało.

by Agun 

* * * * *

Drzazgi - trzeba było uważać by nie poszła taka czerwona linia od miejsca gdzie sie wbiła, to dojdzie do serca i można umrzeć.

by wdx 

* * * * *

Ani pić wody z rzeki, bo by się żaby tam zachodowały.

Analogicznie: specjalnie żarłam czereśnie z robakami, bo chciałam zabajerować towarzystwo i pokazać, że z paszczy mi motyl wylatuje.

by yanna 

* * * * *

Żeby na zimnym betonie nie siedzieć, „bo ci wilk do d. wejdzie”.

by ERRYK 

* * * * *

Dziadek skutecznie zadbał o to, żebym bał się chodzić na strych i do piwnicy, gdyż dzięki niemu wierzyłem w Cygana, co mnie zabierze, wywiezie do Rosji i już nigdy nie wrócę.

Kolega z klasy tak skutecznie mi wmówił bajkę o kleszczach, że bałem się stać pod drzewami kasztanowymi dość długo. Co powiedział? Że jeśli jeden kleszcz wejdzie, to wciska się w żyłę i idzie do serca powoli, a jak wejdzie za nim drugi, to pierwszemu drogę poszerza i człowiek umiera w parę godzin. A takie kleszcze to mieszkają tylko na kasztanowcach i zeskakują na nieświadomego przechodnia.

Rodzinka zaś chciała powstrzymać mnie i kuzynostwo przed wchodzeniem do jakiegoś opuszczonego domu w sąsiedztwie, więc wymyśliła bajkę o latających nożach (Dom Latających Sztyletów?).

by Shubi

A jakie są twoje koszmary z dzieciństwa?


Oglądany: 38498x | Komentarzy: 44 | Okejek: 4 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało