< > wszystkie blogi

Wyrywki z kultury i rozrywki

Przeczytane, obejrzane, podsłuchane

o o o

4 grudnia 2014
"Uważałem i nie był to tylko cynizm, że kobieta i mężczyzna po dziesięciu minutach wiedzą już doskonale, czy chcą pójść ze sobą do łóżka, i że wszelka zwłoka jest czymś w rodzaju podatku, który warto zapłacić, jeżeli pożądany przedmiot wygląda dostatecznie atrakcyjnie, ale w dziewięciu wypadkach na dziesięć jest czymś zupełnie zbędnym. Nie chodziło tylko o przewidywanie, że rachunek Julie będzie dość wygórowany - Julie podważyła całą moją teorię. Otaczały ją opary uległości, wydawało się, że wystarczy pchnąć drzwi, aby się natychmiast otworzyły, powstrzymywała mnie jednak kryjąca się za tymi drzwiami ciemność. Może była to częściowo tęsknota za wymarłym typem kobiety Lawrence'a, pod każdym względem stojącej niżej od mężczyzny, obdarzonej jedynie siłą kobiecej tajemniczości i urody; błyszczący, męski samiec i mroczna, omdlewająca samica. Granice między płciami do tego stopnia zatarły się w tym hermafrodytycznym dwudziestym stuleciu, że powrót do sytuacji, w której kobieta była naprawdę kobietą, zmuszającą do wykazania się męskością, miał w sobie coś z fascynacji wejścia do starego dworu po długim pobycie w ciasnym, nowoczesnym mieszkaniu."
John Fowles, Mag
 
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi