Do pewnego gminnego miasteczka, do zakładu przyszło zaproszenie dla dyrekcji z KC.
Jedzie: dyrektor zakładu, wicedyrektor zakładu i ten trzeci też bez matury.
Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości. Na dworcu
<br>czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa - Jan.
<br>- No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności,…
Oto co wyczytalem dziś w gazecie:
<br>"Po 64 dniach udziału w programie Big Brother II jeden z jego uczestników, Ireneusz G., trafił do szpitala dla nerwowo i psychicznie chorych. "Rzeczpospolita" zamieszcza…
Jan Kochanowski siedzi pod lipą i sie wkurza, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
<br>- Wena! Wena! Chodźno tutaj!
<br>Weź mi coś podpowiedz,…