Obrońcy praw zwierząt odbierają szczeniaka bezdomnemu człowiekowi
Nie wiadomo co aktywiści zrobili z psem po tym porwaniu. Może po prostu chcieli go kupić, ale nie mieli pieniędzy, może oddali go do schroniska, a może przerobili na homopropagandę. Żodyn tego nie wie. Żodyn.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą