Historia prawnika, który wypalił ubezpieczone cygara, a potem zażądał odszkodowania
Cwaniak dostał odszkodowanie, ale później słono za to zapłacił... To jest jeden z tych przypadków, kiedy cwaniak trafił na większego cwaniaka. Muszę przyznać, że chyba pierwszy raz w życiu mogę powiedzieć, że podoba mi się działanie firmy ubezpieczeniowej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą