PANNA CZY PANI?

Nieślubne dzieci, sieroty po poległych żołnierzach — będą w przyszłości nosiły nazwisko swego ojca, ich matki tytułowane być mają już nie „pannami", lecz „paniami", nie otrzymują jednak nazwiska ojca dziecięcia.
Jest w tem wielka delikatność i uprzejmość, szkoda tylko, że do niej przywiązano jeden nieodzowny warunek: śmierć ojca.

To subtelne rozróżnianie oficyalnych „panien" i niepanien oparte jest na żywym dokumencie: dziecku. U nas w Polsce nie mówi się do żadnej niewiasty, choćby najbardziej dziewiczej „panno", honorowy ten tytuł udzielany bywa jedynie pokojówkom, bez względu na ich niepokalaność. Nieślubne matki nie zyskają więc nic przez śmierć ojca w tem nowem unormowaniu tytułów przez władzę. Jest natomiast pewną rzeczą, że wolałyby zamiast tytułów mieć lepsze uposażenie materyalne dla siebie i swych dzieci.

Śmierć ojca zapewnia im tylko — tytuł...

LICYTACYA RZECZY KS. LUDWIKI BELGIJSKIEJ,

która przez 9 dni trwała w Monachium, przyniosła ogółem 82.000 marek, a mianowicie uzyskano za sprzedaż:
futer 8900 m.,
bielizny 6765 m.,
kapeluszy 3910,
zasłon 1754,
za pióra i ozdoby do kapeluszy 3500,
parasolki i rączki do parasolek 2500,
żakiety i okrycia 6830,
koronki 1590,
meble 3490,
dywany 1380,
rękawiczki 690,
kufry 3370,
obrazy 388,
złoto i srebrne przedmioty około 8000 mamek.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 26-06-1917

https://100lattemu.pl