Godzina 13. Szatnia w siłowni. Jakiś młody facet. Telefon (rozmówczyni drze ryja do słuchawki).
- Śpisz?
- Nie... już dawno wstałem.
- No sukces normalnie! Jaśnie pan już dawno wstał! Wielkie mi osiągnięcie!
Ja pierdolę
- Śpisz?
- Nie... już dawno wstałem.
- No sukces normalnie! Jaśnie pan już dawno wstał! Wielkie mi osiągnięcie!
Ja pierdolę