Chłopak leży w łóżku z dziewczyną. Nagle rozlega się dzwonek do drzwi. Dziewczyna zrywa się z krzykiem:
- Oj! Mąż z delegacji wrócił!
- Przecież ty nie masz męża! - spokojnie opowiada chłopak.
- Ja tylko trenuję na przyszłość...
***
Matematyka ma się do życia tak, jak dzielenie na dwa do dzielenia na dwóch...
***
Skąd się biorą sadyści?
To masochiści, którzy wzięli sobie do serca słowa: "Kochaj bliźniego jak siebie samego"...
***
Żona i teściowa - dwie ogromne różnice. Ściślej mówiąc - jedna ogromna, druga trochę mniejsza...
***
- Goście moi drodzy, zgłodnieliście?
- Jeszcze jak...
- To czemu nie idziecie do domu na obiad?
***
Nie cieszyła się z jego powrotu ani żona, ani przyczepiona do jej ręki patelnia...
***
Nie! Nie po to wspinałem się na szczyt piramidy żywieniowej, żeby żreć zieloną sałatę...
***
Na początku lutego 2008 roku w Szwajcarii zmarł, w 103 roku życia, wynalazca LSD - Albert Hofmann. Przyczyną śmierci były narkotyki, alkohol i seks z przypadkowymi partnerkami. I tak skończą wszyscy!
- Oj! Mąż z delegacji wrócił!
- Przecież ty nie masz męża! - spokojnie opowiada chłopak.
- Ja tylko trenuję na przyszłość...
***
Matematyka ma się do życia tak, jak dzielenie na dwa do dzielenia na dwóch...
***
Skąd się biorą sadyści?
To masochiści, którzy wzięli sobie do serca słowa: "Kochaj bliźniego jak siebie samego"...
***
Żona i teściowa - dwie ogromne różnice. Ściślej mówiąc - jedna ogromna, druga trochę mniejsza...
***
- Goście moi drodzy, zgłodnieliście?
- Jeszcze jak...
- To czemu nie idziecie do domu na obiad?
***
Nie cieszyła się z jego powrotu ani żona, ani przyczepiona do jej ręki patelnia...
***
Nie! Nie po to wspinałem się na szczyt piramidy żywieniowej, żeby żreć zieloną sałatę...
***
Na początku lutego 2008 roku w Szwajcarii zmarł, w 103 roku życia, wynalazca LSD - Albert Hofmann. Przyczyną śmierci były narkotyki, alkohol i seks z przypadkowymi partnerkami. I tak skończą wszyscy!
--
... bo ja mam dynamicznie przydzielane IQ... i należę do prowschodniego kolektywu!!!
Jak tu u was pięknie i wesoło! Mogę już iść?