Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Archiwum Kawałów Mięsnych > i jeszcze jeden... i jeszcze raz....
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
MadVirus - Superbojownik · przed dinozaurami
Alojz skończył robota, ale nie chciało mu się dźwigać łopaty, więc zostawił ją na podszybiu, a na łopacie napisał: "Francik, weź mi na wierch łopata, bo zech jej zapomniol". Następnego dnia zjeżdża na dół, łopata dalej stoi, a obok napis: "Alojz, nie gorsz się, ale jo jej nie widziol"

Dwie zakonnice spotykają się i jedna do drugiej mówi:
- Teraz to nie można spokojnie po ulicach chodzić, wszędzie gwałcą!
- Skąd wiesz?!
- Wczoraj byłam... dzisiaj byłam... i jutro idę...

Wchodzi facet do sklepu i łazi rozglądając się po półkach. Zauważyła to jedna z kasjerek i pyta czy może mu pomóc. Na co facet odpowiedział, że szuka tamponów dla żony. Kasjerka skierowała go do odpowiedniego rzędu półek. Po kilku minutach facet wrócił z kilkoma paczkami waty, na co zdezorientowana kasjerka spytała:
- Myślałam, że chciał pan kupić żonie tampony?
- Widzi pani - odparł facet. - Wczoraj wysłałem żonę do sklepu po papierosy, a ona przyniosła mi puszkę tytoniu i bibułki, więc stwierdziłem, że skoro ja mam sobie sam skręcać - to i ona może!

Facet leci balonem i nagle konstatuje, że kompletnie zgubił drogę. Wyłącza więc palnik, obniża pułap i zauważa idącego w dole człowieka. Opuszcza balon jeszcze niżej i krzyczy do przechodnia: - Przepraszam! - czy może mi pan powiedzieć, gdzie jestem?
Gość z dołu:
- Oczywiście!!! Jest pan w balonie na ogrzane powietrze, szybuje pan na wysokości 100 m nad powierzchnią ziemi, w kierunku zachodnim.
- Pan musi być informatykiem! - odkrzyknął baloniarz.
- Zgadza się! - słychać z dołu. - Jak pan na to wpadł?
- To proste!, - krzyczy baloniarz - Wszystko co pan mi odpowiedział jest absolutną prawdą z technicznego punktu widzenia. Ale jest zupełnie bezwartościowe dla znalezienia wyjścia z mojej sytuacji.
Na to gość z dołu:
- A pan pewnie jest prezesem zarządu?
- To prawda. - odpowiada baloniarz - A pan jak do tego doszedł?
- To jeszcze prostsze! - krzyczy facet. - Nie wie pan gdzie pan jest, nie wie pan dokąd pan zmierza, ale wymaga pan ode mnie skutecznej pomocy. Jest pan w tym samym miejscu, gdzie pan był przed naszym spotkaniem, z tym że teraz jest to już wyłącznie moja wina.

Babcia wypełnia papierki w urzędzie wypełnia, wypełnia, wreszcie wypełniła i oddaje urzędnikowi a urzędnik:
- Ale jeszcze musi się pani tu podpisać.
- A jak się mam podpisać?
- No, normalnie tak, jak się pani podpisuje na liście.
Babcia napisała: "Całuję Was mocno - Babcia Alina"

a na koniec...... z JM wzięte
Pan Administrator często jeździł na delegacje. Lecz gdziekolwiek pojechał, to po jakimś czasie przysyłano stamtąd nakazy potrącania z pensji alimentów. Szef wzywa Administratora i pyta:
- Dlaczego ma pan tyle nieślubnych dzieci, a z własną, piękną, wspaniałą żoną ani jednego.
- Bo ja, szefie, jestem jak ten dziki zwierz. W niewoli się nie rozmnażam!

Wszelkie prawdopodobieństwo przypadkowe...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
a na koniec...... z JM wzięte

nie takie NA KONIEC...



Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
MadVirus - Superbojownik · przed dinozaurami
upss... przegapiłem.. chyba sie zaczerwienie...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
richard - Superbojownik · przed dinozaurami
Facet w balonie ZGUBIL droge (wypadla mu z gondoli?)- najsmieszniejsze
Forum > Archiwum Kawałów Mięsnych > i jeszcze jeden... i jeszcze raz....
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj