wieczór
Do chirurga plastycznego przychodzi kobieta ( tak na oko 130 kg wagi)
-Panie doktorze, mamy z mężem trudności w pożyciu , on też dość tęgi - 160 kg.Chciałabym aby mi Pan pochwę przeniósł w inne miejsce.
-Lekarz spojrzał na asystentkę i wymownie popukał się palcem w czoło.
-Nie,nie w to miejsce woła kobieta , przecież przy pie****u potłukł by mi okulary.
Do lekarza przychodzi pacjent:
- czy mógłby mi Pan skrócić trochę kutasa, mam pewne problemy.
- Pan pokaże
- pacjent zdejmuje spodnie , lekarz patrzy a tu naokoło nogi owinięty instrument.
-pacjent rozwija,rozwija - gabinet za mały.
Lekarz do asystentki - Pani weźmie za koniec i wyjdzie na korytarz.
Asystentka idzie, idzie, zeszła na parter, do piwnicy i tak sobie kombinuje:
-nikogo tu nie ma , wsadzę go sobie, a co tam , też mi się od życia coś należy.
- W tym momencie pacjent do lekarza :
Widzi Pan, tu jest ten problem - pier***ę, a nie wiem ani gdzie, ani z kim.
Facet w barze do barmana:
-widzisz, kobiety dzielą się na panienki, kurwy i kurewskie kurwy,
- ??
-panienki dają tym którym chcą,
-kurwy daja za pieniądze,
-a kurewskie kurwy wszystkim, tylko nie mnie
Do chirurga plastycznego przychodzi kobieta ( tak na oko 130 kg wagi)
-Panie doktorze, mamy z mężem trudności w pożyciu , on też dość tęgi - 160 kg.Chciałabym aby mi Pan pochwę przeniósł w inne miejsce.
-Lekarz spojrzał na asystentkę i wymownie popukał się palcem w czoło.
-Nie,nie w to miejsce woła kobieta , przecież przy pie****u potłukł by mi okulary.
Do lekarza przychodzi pacjent:
- czy mógłby mi Pan skrócić trochę kutasa, mam pewne problemy.
- Pan pokaże
- pacjent zdejmuje spodnie , lekarz patrzy a tu naokoło nogi owinięty instrument.
-pacjent rozwija,rozwija - gabinet za mały.
Lekarz do asystentki - Pani weźmie za koniec i wyjdzie na korytarz.
Asystentka idzie, idzie, zeszła na parter, do piwnicy i tak sobie kombinuje:
-nikogo tu nie ma , wsadzę go sobie, a co tam , też mi się od życia coś należy.
- W tym momencie pacjent do lekarza :
Widzi Pan, tu jest ten problem - pier***ę, a nie wiem ani gdzie, ani z kim.
Facet w barze do barmana:
-widzisz, kobiety dzielą się na panienki, kurwy i kurewskie kurwy,
- ??
-panienki dają tym którym chcą,
-kurwy daja za pieniądze,
-a kurewskie kurwy wszystkim, tylko nie mnie