dzień wszystkim!
Bez większych wstępów...
Pewna kobieta była w ciąży i miała urodzić trojaczki, ale jej facet postanowił że nie ma zamiaru brać sobie na głowę bachorów i ją zostawił, zabrał również samochód także kobieta musiała piechotą iść do szpitala.
Po drodze przechodziła jakąś ciemną alejką i jak to w ciemnych alejkach bywa napadnięto ją i postrzelono w brzuch...
Karetka na szczęście zdążyła przyjechać, a kobietę i dzieci odratowano.
16 lat później córka przychodzi która urodziła się jako pierwsza przychodzi do matki i mówi:
- Mamo, mamo wysikałam pocisk!
Więc matka opowiedziała jej co wydarzyło się 16 lat temu.
Po jakimś czasie przychodzi druga córka:
- Mamo zobacz wysikałam pocisk...
I jej też matka opowiedziała historię sprzed 16 lat
Na końcu przychodzi najmłodsze dziecko - chłopiec, a mama na to:
- Co ty pewnie też wysikałeś pocisk?
- Nie ale waliłem konia i zastrzeliłem kota!
Bez większych wstępów...
Pewna kobieta była w ciąży i miała urodzić trojaczki, ale jej facet postanowił że nie ma zamiaru brać sobie na głowę bachorów i ją zostawił, zabrał również samochód także kobieta musiała piechotą iść do szpitala.
Po drodze przechodziła jakąś ciemną alejką i jak to w ciemnych alejkach bywa napadnięto ją i postrzelono w brzuch...
Karetka na szczęście zdążyła przyjechać, a kobietę i dzieci odratowano.
16 lat później córka przychodzi która urodziła się jako pierwsza przychodzi do matki i mówi:
- Mamo, mamo wysikałam pocisk!
Więc matka opowiedziała jej co wydarzyło się 16 lat temu.
Po jakimś czasie przychodzi druga córka:
- Mamo zobacz wysikałam pocisk...
I jej też matka opowiedziała historię sprzed 16 lat
Na końcu przychodzi najmłodsze dziecko - chłopiec, a mama na to:
- Co ty pewnie też wysikałeś pocisk?
- Nie ale waliłem konia i zastrzeliłem kota!