Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak Weekendowy CCCXIII

85 688  
392  
Kliknij i zobacz więcej!Witajcie! Z dzisiejszej lektury Wielopaka dowiecie się jaki jest ogólny stosunek do władzy, czemu nie warto skakać do rowu z błotem i że niektóre apelacje są "grubymi nićmi szyte".

Ankieter do przechodnia:
- A jaki jest pana stosunek do władz kraju?
- Wie pan, taki, jak do żony... Trochę kocham, trochę się boję, trochę chcę innej...

by eM-Ski

* * * * *

- Po czym poznać dwie zakochane ośmiornice?
- Na spacerze trzymają się za rączki ... i za rączki, i za rączki, i za rączki, i za rączki, i za rączki, i za rączki i jeszcze za rączki.

by Misiek666

* * * * *

Jakiś czas temu w jednostce bombowców strategicznych zapowiedziano poważne ćwiczenia. Włącznie z wylotem z kompletem uzbrojenia bojowego. Przyjechała wizytacja ważnych szyszek, łącznie z jakimś generałem, bohaterem Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Delegacja stoi sobie spokojnie na lotnisku, obok pasa startowego, obserwują pułk podczas ćwiczenia "Alarmowe poderwanie jednostki". Samoloty startują parami, jedna szybko za drugą, nawracają. Nagle...
...od jednego z samolotów coś się oderwało. Podobne do bomby. Cała delegacja przerażona zaiwania do rowów, tylko jeden generał został. I chichotał jeszcze do tego. Bomba upadła, parę razy się odbiła, pobujała i uspokoiła. Oficerowie wyleźli z rowu. Brudni, jak świnie, bo to po deszczu było. Podchodzą do generała, pytają:
- Towarzyszu generale, dlaczego nie uciekaliście, a jakby wybuchła?
- A po co się chować? Toż to jądrówka.

by Peppone

* * * * *

Jeśli używasz środków transportu publicznego, nigdy nie ustępuj miejsca starszym ludziom...
Ja ostatnio ustąpiłem miejsca pewnej staruszce... W ten prosty sposób utraciłem pracę kierowcy autobusowego...

by Griffin

* * * * *

- Na twarzy ma wypisane, że jest nierozgarnięty!
- Czemu nierozgarnięty?
- Bo z błędami ma wypisane...

by eM-Ski

* * * * *

Amerykanin, Niemiec i Rosjanin przekrzykują się, który z nich szybciej buduje.
Amerykanin:
- Jak my zaczynamy budować most 1 stycznia, to 31 grudnia już możemy po nim jeździć!!!
Niemiec:
- Jak my zaczynamy budować szpital 1 stycznia, to 31 stycznia przyjmujemy już pierwszych chorych!!!
Rosjanin:
- Jak my zaczynamy budować browar w poniedziałek o 9 rano, to o 10-tej już wszyscy pijani jesteśmy...

by oldbojek

* * * * *

- John, po co bierzesz pistolet, karabinek i bazookę?
- Tu jest Ameryka i mam prawo do samoobrony!
- Kurna, John, ty idziesz do dentysty!

by Peppone

* * * * *

Facet wpada do gabinetu veta z pieskiem na rękach:
- Doktorze! Pomocy! Coś się stało Brutusowi!
- Dobrze. Niech Pan go tu położy.
Vet bada chwilę psa. Potem chwyta za pysk i mówi:
- No cóż. Teraz powiedz: Aaaaaaaaaaaa...
- Ależ doktorze to przecież pies. One nie mówią!
- Wiem. Mówiłem do Pana. Pies zdechł...

by Misiek666

* * * * *

- O, zobacz, suknia ślubna! Przymierz!
- Nie...
- No co ty? Przecież to twój rozmiar...
- Oj, wstydzę się...
- Czego tu się wstydzić? Zamkniesz się w kabinie i przymierzysz...
- Sławek, k*rwa, daj spokój z suknią! Ja się od wczoraj nie goliłem!

by eM-Ski

* * * * *

Byłem w sprawach firmy w Arabii Saudyjskiej kilka dni temu i postanowiłem się przejść. Po kilka minutach napotkałem chłopca, który przyszywał sobie dłoń przy nadgarstku.
- Co robisz, chłopcze? - spytałem.
Odpowiedział:
- Wygrałem apelację.

by Griffin


W tym miejscu czas na Wielopak weekendowy CCXIII, czyli to, co się działo 100 Wielopaczków temu:

W pewnym barze aresztowano czterech mężczyzn, którzy grali w pokera na grube sumy.
Zostali w trybie pilnym doprowadzeni przed oblicze sprawiedliwości.
Sędzia pyta pierwszego:
- Czy grał pan w karty na pieniądze?
- To jakieś nieporozumienie Wysoki Sądzie, siedziałem przy stoliku i czekałem na żonę aż skończy pracę.
Sędzia takie samo pytanie zadaje drugiemu:
- Czy grał pan w karty na pieniądze?
- Ja czekałem na autobus, a że na przystanku miejsca siedzące były zajęte więc usiadłem przy tym stoliku i piłem piwo.
Identycznej treści pytanie sędzia zadaje trzeciemu.
- Czy grał pan w karty na pieniądze?
- Ja czekałem na kolegów, z którymi umówiłem się do kina.
Sędziego oblicze stało się jeszcze bardziej srogie.
- Czy pan - zwrócił się do czwartego - też zaprzeczy? Został pan złapany z kartami w dłoniach!
- Ja miałbym grać? Wysoki Sądzie! Ale z kim?

by Samorodek

* * * * *

Kumpel chciał ode mnie zadzwonić.
- Muszę wybierać zero?
- A pod jaki dzwonisz numer?
- 203456007
- Tak. I to ze trzy razy

by Rupertt

* * * * *

Na fotelu u psychoanalityka:
- Spał pan w nocy?
- Tak
- Śniło się panu coś?
- Możliwe...
- To może widział pan we śnie rybę?
- Rybę, nie...
- To co się panu śniło?
- Szedłem po ulicy...
- A był tam może wykop z kałużą?
- Możliwe.
- To w tej wodzie mogła być ryba?!
- Nie, no ryba nie...
- A czy na tej ulicy była restauracja?
- Bardzo prawdopodobne, że tam była...
- Podawali w niej rybę?
- Bardzo możliwe...
- Hmm. Ryba we śnie... Ciekawe, co to może oznaczać?

by lary

* * * * *


 

 
Jeśli jeszcze czujesz niedosyt, możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 312 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 85688x | Okejek: 392 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało