klamsqn's absurdlog

Tak!!... wiem data jest u góry ale ja lubię tak tytułować.

Dzień jak każdy inny. Dostałem 5 z matematyki co dobrze wróży mojej maturze.
Czekam na prawo jazdy... bla bla bla...

Koniec.

Zyję w chorym społeczeństwie z chorymi ludźmi i chorym systemem. 
Bo z Polska to jest trochę jak z dupą... wszyscy się cieszymy jak coś z niej wychodzi i zdobywa uznanie, a tak naprawdę, brudno i śmierdzi w niej niemiłosiernie. 

 Palenia nie rzucę, ale blog zostaje. Teraz wystarczy tylko poszukać jakiegoś tematu. Wczoraj byłem na wykładach na krupniczej. Pozdrawiam z tego miejsca Brunetkę która cały czas się do mnie uśmiechała. Poza tym ekscytującym wydarzeniem jest jeszcze jedno, mianowicie... uwaga... Skoczył mi Biceps jest juz 39cm wiec Mariusz pilnuj się.

Rzucić próbowałem ale niestety pojawił się drugi problem, mianowicie Alkohol.
Ta deszczowa Niedziela to pierwszy od dnia 26.08.2010r. dzień w którym położyłem się normalnie do łóżka wyspałem się zjadłem normalne śniadanie. I za to chce z tego miejsca podziękować pogodzie, bo jakby było ciepło to nic by z tego nie wyszlo 

 Jest ciężko, nie wiem czy wytrzymam... jestem do przodu o 20 zl

 Niestety uwagę moją przykuło 70 okejek wystawionych przez szanownych użytkowników portalu JoeMonster pod moimi słowami: "Jeśli dostane 40 okejek to rzucę palenie i będę to relacjonował"

Mój plan działania jest taki, rzucam od kopa bo mam silną wolę. Teoretycznie moim ostatnim papierosem był Marlboro spalony w pośpiechu na przystanku.
Czułem ze ten papieros jest wyjątkowy, powoli wciągając dym do płuc, przyglądałem się cudownej kobiecie w czerwieni.

Mój nałóg dziwnie się objawił. Przygodę z papierosami rozpocząłem w liceum.
Jak się truć to porządnie to też pale Marlboro, widziałem w sobie brak szacunku do ludzi palących trociny (Viceroy, LD, Tiger, bla,bla,bla) Palenie samo w sobie uważam za kurewsko męskie kiedy pale papierosa to czuję ze mogę wszystko.
c.d.n